Jak wiadomo, pocenie się jest mechanizmem termoregulacji, który pozwala organizmowi utrzymać optymalną temperaturę. Co ważne, jest to proces, który trwa przez cały czas, bez względu na to czy pozostajemy w spoczynku, czy też uprawiamy sport. Zmienna jest jedynie ilość wydzielanego potu. O czym może świadczyć nadmierna potliwość nocą (tzw. nocne poty)?
Pocenie w nocy – co może oznaczać?
Nawet wtedy gdy odpoczywasz gruczoły potowe, znajdujące się na niemal całej powierzchni Twojego ciała, pracują dbając o zachowanie odpowiedniego pH skóry, regulując ciepłotę ciała, wydalając elektrolity i szkodliwe substancje. Proces pocenia jest nam niezbędny, jednak niejednokrotnie może on stać się kłopotliwy gdy ilość wydzielanego potu jest nadmierna. O tym, jak określić czy pocenie jest nadmierne, pisaliśmy w artykule „Nadmierne pocenie – cecha organizmu czy choroba?”.
W nocy, gdy śpimy, mechanizm pocenia przechodzi niejako w stan wyciszenia. O ile nie jest to gorąca sierpniowa noc lub organizm nie walczy z przeziębieniem, pocenie nie powinno sprawiać, że piżama jest wilgotna od potu. Również niektóre leki (w szczególności leki napotne i przeciwgorączkowe stosowane w grypie i przeziębieniu, ale również leki przeciwdepresyjne), mogą powodować występowanie nadmiernego pocenia podczas snu. Nocnych potów nie wolno jednak bagatelizować. Zdarza się, że są jedynym objawem toczącego się procesu chorobowego.
Nocne poty – możliwe przyczyny nadmiernego pocenia w nocy:
– nadczynność tarczycy
– infekcje bakteryjne i wirusowe (grypa, zapalenie wsierdzia)
– klimakterium
– hipoglikemia w cukrzycy
– choroby zakaźne (np. AIDS, borelioza, gruźlica)
– choroby nowotworowe
Wzmożone pocenie w nocy może więc być objawem problemów zdrowotnych, których lekceważenie może nieść poważne konsekwencje. Wśród objawów chorób nowotworowych, takich jak białaczki i chłoniaki, występują m.in. nocne poty, osłabienie i powiększenie węzłów chłonnych. Podstępność tych chorób polega na tym, że ich symptomy mogą być niemal niezauważalne. Niejednokrotnie chorzy czują się pełni energii i wigoru, a jedyną oznaką choroby nowotworowej jest fakt, iż w ostatnim czasie budzili się w nocy zlani potem, co zrzucali na karb stresu lub sennych koszmarów.
Zadbaj o komfort podczas snu
Oczywiście istnieją również bardziej błahe czynniki, które również mogą powodować wzmożone pocenie nocne. Najczęstszym z nich jest nieodpowiednia temperatura pomieszczenia, w którym śpimy. Idealna temperatura do snu mieści się w zakresie 18-22°C (jednocześnie optymalna temperatura w pokoju dziennym to 21°C). Ponadto, istotne jest to z jakiego materiału wykonana jest bielizna nocna. Grube, polarowe piżamy sprawdzają się świetnie w niedogrzanych pomieszczeniach, jednak jeżeli nie mamy w domu problemów z ogrzewaniem, mogą sprawiać, że w krótkim czasie zaczniemy się pocić. Również koszule nocne wykonane ze sztucznych, nieprzewiewnych materiałów sprzyjają nadmiernemu poceniu w nocy. Warto również zadbać o świeże powietrze w sypialni, wietrząc pokój na krótko przed snem.
Podsumowując, nocne poty występujące bez wyraźnej przyczyny z zewnątrz, to sytuacja w której warto zdecydować się na kontakt z lekarzem. Gdy wykluczymy pocenie jako objaw chorobowy, a komfort snu odbiera nam nocne pocenie związane z wysoką temperaturą (szczególnie uciążliwą w miesiącach letnich), warto zdecydować się na delikatny i całkowicie pozbawiony aluminium i alkoholu, antyperspirant MY DRY [DEO] Sensitive, który nie podrażnia skóry i zapewnia skuteczną ochronę przed potem.