Życie zaczyna się po 30? Sprawdź, dlaczego trzydziestolatki nie tęsknią za młodością.
Życie zaczyna się po 30? No pewnie. I to jakie życie! Sesje egzaminacyjne i długie wkuwanie notatek z wykładów w końcu przestają Ci się śnić po nocach. Pozycja juniora w pracy też za chwilę przejdzie do historii. Nabrałeś doświadczenia i już za moment czeka Cię awans.
Ale to nie wszystko. Polubiłeś się z gotowaniem i (prawie) nie pamiętasz już smaku dań z mikrofali i wczorajszej pizzy na śniadanie. Śpisz regularnie i lepiej niż kiedykolwiek wcześniej, a myśl o wyjściu na siłownię wydaje Ci się całkiem sensowna. A jeszcze niedawno rozśmieszała do łez Ciebie i Twoich znajomych.
To wszystko sprawia, że nabrałeś pewności siebie. W końcu bardziej niż na sobie skupiasz się na ludziach wokół siebie. Znajomi zmieniają się w dobrych i sprawdzonych przyjaciół. Wieloletnia dziewczyna jest albo za chwilę zostanie Twoją żoną. A może nawet mamą Twoich dzieci?
Życie zaczyna się po 30. To wtedy pomału budujesz je po swojemu — bez presji i dokładnie tak, jak chcesz.
Kariera zaczyna nabierać tempa. Życie zawodowe po 30
Po trzydziestych urodzinach Twoja pozycja w firmie jest już stabilna. Nieopierzony stażysta bez doświadczenia zmienił się w cenionego pracownika. Czujesz się na tyle pewnie, że zastanawiasz się, w jakim kierunku iść dalej.
- Awans
Dla ludzi takich jak Ty — mających już pewne doświadczenie i czujących się pewnie w firmie, otwiera się teraz droga do awansu. Szefowie na pewno pamiętają Twoje zaangażowanie, chęć do nauki i super pomysły. Jeśli tylko jesteś gotowy na nowe wyzwania, zacznij rozmowy o awansie. To idealny czas na takie zmiany.
- Zmiana pracy
A może pierwsza praca pomogła Ci lepiej określić, co tak naprawdę chcesz (teraz) robić w życiu? Świetnie. Trzecia dekada życia to idealny czas na zmianę pracy na taką, która spełni wszystkie Twoje oczekiwania. Szukaj i sprawdzaj, co najbardziej Cię interesuje i czym chcesz się zajmować. I jeśli poczujesz taką potrzebę, zmień pracę.
- Własna firma
Myślisz o własnej firmie? Fantastycznie! Wiedza, którą zebrałeś na niezliczonych szkoleniach, doświadczenie na różnych stanowiskach i kontakty, które nawiązałeś od początku kariery, na pewno pomogą Ci wystartować z nowym biznesem.
I jeszcze jedno! Twoja kariera zawodowa i praca po 30 niekoniecznie ruszą z kopyta dzień po zdmuchnięciu 30 świeczek na torcie. Daj sobie czas. Masz przed sobą całą dekadę (albo i więcej) na zawodowe zmiany. Harrison Ford zagrał swoją pierwszą dużą rolę (w „Gwiezdnych Wojnach”!, kiedy skończył 35 lat. A Stan Lee (autor komiksów Marvela) rozpoczął poważną karierę w wieku 42 lat. Jak widzisz określenie „życie po 30” to całkiem pojemny termin 🙂
Życie po 30. W końcu zaczyna się liczyć zdrowie
Po 30 zaczynasz patrzeć na życie z innej perspektywy. Zauważasz, że Twoja kondycja fizyczna i zdrowie nie są Ci dane raz na zawsze. I chcesz o nie zadbać.
- Dbasz o to, co masz na talerzu
Na zmianę Twojej diety wpływają dwie rzeczy. Po pierwsze, masz już dość zalewanych wrzątkiem dań instant. A po drugie, stać Cię teraz na lepsze (i zdrowsze) zakupy i gotowanie. Jako pamiątkę z wycieczki do Rzymu przywozisz przepis na tradycyjne Cacio e pepe. Innym razem korzystasz z przepisu poleconego przez kolegów z siłowni. Tak, tak, masz teraz kolegów od uprawiania sportu.
- Aktywność fizyczna dodaje Ci pewności siebie
Sport nie idzie w parze ze studenckim życiem. Szczególnie tym wypełnionym piwem, pizzą i imprezami do rana. Ale z wiekiem to nie koledzy i ilość wypitych piw dodają Ci pewności siebie. Zaczynasz ją opierać na czymś innym — na zdrowiu i dobrym samopoczuciu. I widzisz, że taka motywacja do ćwiczeń jest zdecydowanie lepsza, niż sześciopak na brzuchu.
Jako pewny siebie trzydziestolatek lepiej radzisz sobie też ze stresem. Na ważną rozmowę o pracę wybierasz ulubioną koszulę, pod pachy wklejasz hipoalergiczne wkładki MY DRY i starasz się dobrze wyspać. Robisz wszystko, co pomoże Ci zaprezentować się jak najbardziej profesjonalnie. Wiesz, że oswojony stres nie jest już taki straszny.
- Pamiętasz o regularnych badaniach
Wiesz też, że elementem dbania o siebie są badania kontrolne. Listę badań, które zlecił Ci Twój lekarz rodzinny, potrafisz wyrecytować w środku nocy.
- Ogólne badania krwi i moczu
- Lipidogram
- Kontrola ciśnienia tętniczego i EKG
- Próby wątrobowe
- Kontrola hormonów tarczycy
- Markery nowotworowe
I przekonujesz swoich rówieśników, że nie ma lepszego sposobu, żeby zadbać o zdrowie po 30. A przy okazji przygotować się do bezbłędnego zdania egzaminu na zdrowego i pełnego werwy czterdziestolatka.
Życie rodzinne. Po 30 wszystko zaczyna się układać
I na koniec rzecz dla wielu najważniejsza. Życie rodzinne po 30 zaczyna się pomału układać. A dzieje się tak z kilku powodów.
- Chcesz się dzielić poczuciem bezpieczeństwa
Jako trzydziestolatek czujesz się ze sobą lepiej, niż kiedykolwiek wcześniej. I chcesz się dzielić z innymi poczuciem bezpieczeństwa, które wreszcie odnalazłeś. W końcu nie boisz się zamieszkać razem z dziewczyną i bez nerwów rozmawiacie o ślubie. Perspektywa założenia rodziny po prostu przestała być przerażająca 😉
- Fajnie jest się troszczyć o bliskich
Widzisz, że troska o innych przynosi Ci dużo frajdy. Zamiast wyjeżdżać na wakacje najdalej, jak się da, organizujesz wspólną wycieczkę dla rodziny. Obciachowy wyjazd do domu na święta jest teraz wyczekiwanym odpoczynkiem. Pomagasz rodzicom w świątecznych przygotowaniach i cieszysz się czasem, który spędzacie razem. A największą radość sprawia Ci radość bliskich.
- Inaczej spędzasz czas wolny
Po 30 zmieniają się też Twoje pomysły na spędzanie czasu wolnego. Jeździsz na rowerowe wycieczki z dziećmi, hodujesz na balkonie pomidory i truskawki i masz na telefonie aplikacje do rozpoznawania gatunków roślin. Tak, dzięki temu, że w końcu poczułeś spokój, Twoje hobby też są bardziej spokojne. Zamiast zapisywać się na bungee jumping, cieszysz się światem, który Cię otacza. I dzielisz się tą radością z bliskimi Ci ludźmi.
Widzisz? Trzydziestolatkowie prowadzą naprawdę fajne życie. Nie boją się zmian zawodowych, bo w końcu rozumieją, czego chcą. Albo nie boją się szukać idealnego zajęcia aż do skutku. Dbają o siebie i wiedzą, że zdrowie jest najważniejszą inwestycją życia. No może tak samo ważną, jak fajne relacje z bliskimi — rodzicami, przyjaciółmi czy dziećmi.
Tak, życie zaczyna się po 30. A potem jest już tylko lepiej. Ale o tym przeczytasz następnym razem.